Ostatnie lata kariery

W 1974 zagrał serię koncertów z Memphis, które zostały zarejestrowane i wydane w formie albumu pt. Elvis: Recorded Live on Stage in Memphis[117]. Za wykonanie na żywo podczas jednego z występów utworu gospel „How Great Thou Art” dostał trzecią nagrodę Grammy[118]. W tymże roku zagrał łącznie 150 koncertów w USA oraz wypuścił albumy: Elvis: A Legendary Performer Volume 1Good Times i Having Fun with Elvis on Stage[119][117]. W 1975 wydał płyty: Promised Land[120], który zajął pierwsze miejsce na listach przebojów country[121], i Elvis Today[120]. 21 sierpnia po trzech dniach występów w Las Vegas odwołał dalsze koncerty z powodu przemęczenia[120]. W 1976 wydał dwie składanki przebojów: Elvis: A Legendary Performer Volume 2 i The Sun Sessions oraz album studyjny pt. From Elvis Presley Boulevard, Memphis, Tennessee, z którym – choć sprzedał zaledwie 400 tys. egzemplarzy – dotarł do pierwszego miejsca na liście przebojów country[120][121].

W drugiej połowie lat 70. jakość jego koncertów spadła, a rozczarowana publiczność składała skargi na Presleya[122]. Dziennikarz Tony Scherman napisał w pierwszych miesiącach 1977: Elvis Presley stał się karykaturą. Nie jest już tak energiczny, jaki był wcześniej. Ma ogromną nadwagę. Jego umysł jest niszczony przez leki, które codziennie zażywa. Jest wyczerpany, co widoczne jest na jego występach[123]. W Aleksandrii w Luizjanie spędził na scenie mniej niż godzinę i był „niemożliwy do zrozumienia”[124]. Nie pojawił się na koncercie w Baton Rouge, bo nie był w stanie wstać z łóżka, a reszta jego trasy koncertowej została odwołana[124]. Mimo pogorszenia się jego stanu zdrowotnego nadal wyruszał w trasy koncertowe[125]. Pod koniec czerwca 1977 podczas koncertu w Rapid City w Dakocie Południowej „był tak zdenerwowany, że z trudem mógł swobodnie mówić do publiczności”. Według Samuela Roya, historyka zajmującego się życiem i karierą Presleya, artysta „nie był w stanie wykonać żadnego prostego ruchu”. Inny historyk zajmujący się problematyką życia ikony, Peter Guralnick, wspomina o tym, jak „fani stawali się coraz bardziej rozczarowani, a Elvis to obserwował, będąc ograniczony tylko do życia w swoim pokoju w Graceland[126]. Kuzyn Elvisa, Billy Smith, przypominał, jak Presley mógł godzinami siedzieć przed telewizorem i oglądać swoje ulubione skecze Monty Pythona lub swoje własne koncerty z lat 50., 60. i początku lat 70. Jego krewny zaobserwował jednak, że piosenkarz stawał się coraz bardziej obsesyjny[127]. W latach 1969—1977 zagrał łącznie 1094 koncerty w USA[128].

W marcu 1977 wydał album studyjno-koncertowy pt. Welcome to My World[120]. 6 czerwca wypuścił swój ostatni singiel „Way Down”, 20 dni później w Indianapolis zagrał swój ostatni koncert, a w lipcu premierę miał album pt. Moody Blue[92], który zajął pierwsze miejsce na listach przebojów country[121]. Tytułowy singiel z płyty stał się setnym przebojem w jego karierze[129]. 5 sierpnia ukazała się książka Elvis: Co się stało?, którą napisali jego byli ochroniarze – Sonny i Red Westowie – w odwecie za zwolnienie z pracy w lipcu 1976 (powodem było pobicie jednego z amerykańskich rekwizytorów, który zażądał od Presleya 6 mln dol. odszkodowania za „uszkodzenie ciała”)[130][131]. Była to pierwsza książka mówiąca o „prawdziwym rock’n’rollowym życiu Elvisa”, w tym m.in. o zażywaniu przez niego narkotyków[132]. Presley próbował powstrzymać publikację książki, oferując duże sumy pieniędzy wydawnictwu i autorom[133][134].

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *